Komentarze:

  1. Nie, nie łamiemy. Wpadnięcie na taki sam pomysł, jaki pojawił się w filmie, którego się nie oglądało, autora, o którym nigdy wcześniej się nie słyszało, trudno nazwać łamaniem praw autorskich. Zrzynanie pomysłów byłoby głupie i bardzo krótkowzroczne. Nie mam w zwyczaju tego robić.

Dodaj komentarz

Możesz subskrybować kanał RSS z komantarzami do tego wpisu.